Chałupnicza Analiza Danych wystartowała!
Goście z Uniwersytetu Twente zachęcają do udziału w projektach Marie Skłodowskiej-Curie.
Pierwszy w tym roku akademickim referat w ramach Chałupniczej Analizy Danych był nie lada wydarzeniem. Gościliśmy dwóch dynamicznych prelegentów z Uniwersytetu Twente – Erjona Ballukję i Karola Niewiadomskiego. Panowie wyruszyli w trasę po Polsce, niczym naukowa wersja zespołu rockowego, aby zachęcać studentów do udziału w projektach w ramach działań Marie Skłodowskiej-Curie. Jeśli myśleliście, że naukowcy to tylko poważne miny i białe fartuchy – ci panowie udowadniają, że życie naukowca może być równie ekscytujące i przebojowe.
Dlaczego warto?
Udział w projekcie to prawdziwa przygoda na kilku płaszczyznach:
Doktorat na renomowanej uczelni. Nie ma co ukrywać, doktor przed nazwiskiem robi wrażenie, zwłaszcza gdy wiąże się z prestiżową uczelnią i współpracą międzynarodową.
Rozwiązywanie realnych problemów. Matematyków i nie tylko czeka zderzenie z rzeczywistością. Nie ma już “zadania z gwiazdką”, tylko wyzwania, których rozwiązanie wpływa na rozwój firm, nauki, a czasem nawet na życie codzienne.
Praca w międzynarodowym zespole. To nie tylko networking, ale i wymiana kulturowa. Jak się okazuje, matematyka stosowana pasjonuje ludzi w różnych zakątkach świata. I co najważniejsze – wszędzie jest tak samo ciekawa i trudna (uff, to nie tylko my mamy pod górkę).
Przygoda życia
Ale to dopiero początek. Udział w projekcie oznacza również możliwość podróżowania. Konferencje, warsztaty, wykłady – to wszystko rozsiane po całym świecie. Możesz odwiedzić różne kontynenty, zdobywając wiedzę, doświadczenie i wspomnienia, które zostaną na całe życie. Erjon, który właśnie kończy doktorat, i Karol, który już ma go za sobą (o czym więcej znajdziecie w link), są żywym dowodem na to, że ten projekt to przepustka do kariery naukowej. Dziś pracują na Uniwersytecie Twente, robiąc to, co kochają.
Coś dla seniorów?
Muszę przyznać, że gdy słuchałem o tej naukowej przygodzie, pomyślałem sobie: “To brzmi jak coś, w czym sam chciałbym wziąć udział!”. Ale cóż, latka lecą, a czasu nie da się cofnąć. Może ktoś kiedyś wymyśli coś podobnego dla seniorów – projekt “Marie Skłodowska-Curie 50+”? Na pewno zapiszę się pierwszy!
Więcej o gościach i projekcie znajdziecie na ich stronach: Karol, Erjon.